Brak ubezpieczenia = duże ryzyko
Statystyki jak i także wszelkie przyczyny wypadków mówią jasno, że ryzyko wypadku w górach naprawdę jest duże. Kompletnie nie ma znaczenia czy jesteśmy doświadczonym turystą czy też adeptem początkującym wędrówek górskich. Każdemu może się przydarzyć upadek czy też zabłądzenie. W Polsce na całe szczęście koszty ratownictwa są całkowicie bezpłatne. Jednak na przykład w Alpach czy też w Czechach lub na Słowacji za ratownicze akcje należy już płacić.
W większości europejskich krajów koszty samego ratownictwa refundowane nie są. Posiadanie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego niewiele zmieni, jeśli podczas wycieczek górskich dojdzie do wypadku. Otrzymamy owszem pomoc podstawową w szpitalu, ale już za ratowniczą akcję musimy z własnej kieszeni zapłacić. Interwencja z udziałem śmigłowca jest wyceniana na jakieś 5000 euro. Wszystko jest oczywiście zależne od danego państwa i prawa w nim obowiązującym.
Wiele osób się zastanawia czy turystyczne ubezpieczenie standardowe wystarczy na wyjazd w góry? Wszystko jest zależne od tego, w jakie konkretne góry planujemy wyjazd oraz jakie aktywności mamy zamiar na wyjeździe podejmować. Wejście na szczyty niższe zwykle nie wymagają ochrony dodatkowej. Jednak jeśli planujemy wyjazd w góry wysokie, to warto wykupić sobie specjalne oraz nawet rozszerzone ubezpieczenie w góry mięsny obiad w 30 minut. Koszty takowego ubezpieczenia nie są zbyt wysokie, a tak naprawdę mogą nas uratować przed koniecznością zapłaty naprawdę imponującej kwoty za leczenie w razie jakiegokolwiek poważnego wypadku w górach. Musimy mieć na uwadze, że ubezpieczenie to warto wykupić całej rodzicie i cieszyć się urlopem oraz wypoczynkiem. Nikt nie chce się martwić o ewentualne poniesienie kosztów dodatkowych.
Woman obraz autorstwa jcomp - www.freepik.com